poniedziałek, 8 czerwca 2009

Łatanie SharePoint 2007

Zajmując się MOSS 2007 szczególną uwagę należy zwrócić na aplikowanie odpowiednich łatek – na dodatek w odpowiedniej kolejności zwracając uwagę na dokłądną wersję zainstalowanych pakietów.

Jaką mam wersję MOSS’a?

Zawsze pierwszym etapem powinno być sprawdzenie jaką mamy aktualnie wersję MOSS’a.

Wgrywając aktualizacje należy zwracać również uwagę na wersję WSS 3.0 (Windows SharePoint Services). Aby zainstalaować SP1 lub SP2 dla MOSS’a 2007 najpierw należy zainstalować odpwoiednie Service Packi dla WSS’a.


Pomocne informacje na temat procedur aktualizacji znajdują się w następujących artykułach Microsoft:

Podstawową kwestią ułatwiającą to co robimy to sprawdzenie wersji service packa jaką mamy – można to zrobić w “Panelu sterowania” -> “Dodaj/usuń programy” (po zaznaczeniu opcji “pokazuj aktualizacje”).

Dokładniejsze informacje na temat wersji MOSS’a można uzyskać z narządzi administracyjnych.

Należy wejść do Administracji Centralnej i wybrać “Akcje witryny” -> “Ustawienia witryny”. W polu “Informacje o witrynie” znajdziecie numer wersji (na przykład: 12.0.0.6421).
Wersję można odczytać bezpośrednio z bazy danych konfiguracji MOSS’a. W tym celu należy uruchomić następującą kwerendę (należy uzupełnić nazwę bazy danych konfiguracji):

SELECT [VersionId],[Version],[Id],[UserName],[TimeStamp],[FinalizeTimeStamp],[Mode],[ModeStack],[Updates],[Notes]
FROM [SharePoint_Config].[dbo].[Versions]
WHERE VersionId = ‘00000000-0000-0000-0000-000000000000′
ORDER BY Id DESC

Wynik kwerendy zawiera informację o najbardziej akturalnej wersji w pierwszym wierszu (można również sprawdzić wersje innych baz danych zawartości zmieniając ich nazwę w powyższej kwerendzie).

Analiza numeru wersji można pokazuje jaka wersja MOSS’a jest zainstalowana, jaką ma wersję SP i jakie hotfixy (uwaga: nowe hotfixy SharePoint są często kumulacyjne – zawierają wszystkie poprzedzające wydania – warto zapoznać się z opisami):

MOSS/WSS i fixy
Wersja
MOSS 2007 SP2
12.0.0.6421
MOSS 2007 post SP1 hotfix 957693 & 958567
12.0.0.6331
MOSS 2007 Cumulative update KB956056 & KB956057
12.0.0.6327
MOSS 2007 Infrastructure Update KB951695 & KB951297
12.0.0.6318
MOSS 2007 post SP1 hotfix KB948945
12.0.0.6303
MOSS 2007 post SP1 hotfix KB941274
12.0.0.6301
MOSS 2007 post SP1 hotfix KB941422
12.0.0.6300
MOSS 2007 SP1
12.0.0.6219
MOSS 2007 October public update
12.0.0.6039
MOSS 2007 August hotfix
12.0.0.6036
MOSS 2007 RTM
12.0.0.4518
MOSS 2007 Beta 2 TR
12.0.0.4407
MOSS 2007 Beta 2
12.0.0.4017

Informacje na temat wersji i szczegółów dla pakietu MOSS2003/WSS2.0 znajdziecie na blogu Penny Coventry.


Pamiętajcie, że zarówno SP jak i hotfixy nie dają się odinstalować. Z tego względu warto wykonać kopie bezpieczeństwa (przynajmniej baz zawartości) przed ich instalacją.

środa, 3 czerwca 2009

Windows 7 nadchodzi...

Wielkimi krokami nadchodzi... nadchodzi DUŻE...

Już 23 lipca gotowa będzie wersja Ready-To-Market (potocznie RTM) najnowszego produktu ze stajni Microsoft -a mianowicie Windows 7.

Wiele osób ma obawy - i to uzasadnione. Biorąc pod uwagę porażkę Visty, której nikt już chyba nawet nie broni moglibyśmy być pełni obaw. Nie ukrywajmy - to właśnie rynkowe fiasko Visty stało się główną przyczyną przyspieszenia prac nad nowym systemem.
Jest jednak druga strona. A mianowicie Microsoft już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi dostosować się do wymagań rynku i zmienić swój produkt. Prawda, że robią to dość wolno, ale może tym razem wyjdzie lepiej.

Finalna wersja W7 ma się ukazać już 22 października 2009 roku. Wiele firm korzystających z produktów okienkowych czekało z ewentualnymi migracjami do Visty, nawet jeśli mieli taką możliwość bez ponoszenia kosztów (np. umowy EA). Podobna sytuacja miała miejsce już jakiś czas temu, kiedy to wiele firm "odpuściło" sobie Windows 2000 i przeczekało z migracją z NT4 na Windows XP. Teraz może być podobnie. Nie dajmy się zwodzić. Zakończenie wsparcia XP z pewnością przyspieszy ten proces i stanie się trampoliną dla popularności W7.

Tymczasem ciekawi fakt ostatnich doniesień związanych z odwiecznym konfliktem giganta z Redmond z Unią Europejską. Było już wiele procesów, wiele wyroków i odwołań (oczywiście najwięcej na tym zarobili prawnicy - a nie użytkownicy czy pomniejsze firmy). W skutek powyższego będziemy mieć między innymi możliwość całkowitego wyłączenia przeglądarki Internet Explorer.

Ale na tym nie koniec. Bo to przecież nie o to chodzi.
Tym razem słyszy się o "prośbach" UE o wprowadzenie do wersji instalacyjnej nowego systemu przeglądarek konkurentów. No bo przecież jeśli użytkownik nadal będzie mógł wybrać sobie IE podczas instalacji, to czemu nie miałby mieć możliwości wyboru innego produktu?

Nie bardzo rozumiem te ingerencje polityki w biznes. Jak można nakazać komercyjnej firmie promowanie swoim logiem i marką produktów konkurencji? Pod przykrywką "dobra ogółu", czyli użytkowników komputerów, UE wyraźnie ingeruje w biznes. Tu nie chodzi o to, że pozostałe przeglądarki są darmowe. Nie chodzi o to, czy są lepsze, czy nie (nie podejmuję się ocen, choć korzystam z 3 różnych przeglądarek).

Jak UE wyobraża sobie świadczenie usług serwisu i wsparcia technicznego nowego oprogramowania? Czy Microsoft będzie musiał supportować technicznie SWOIMI zasobami produkty innych firm? A co jeśli klient zwróci oprogramowanie (bo może) i uzasadni to czymś związanym z obcą przeglądarką? Microsoft będzie musiał oddać pieniądze i zostanie narażony na straty. A pozostałe marki wypromują się kosztem kanałów dystrybucyjnych i reklam samego Microsoftu.

Nie bronię tej konkretnej firmy, ale ja nie zgadzam się z tymi działaniami UE.
Wywarcie wpływu, aby umożliwić odinstalowanie IE to jedno, ale zmuszanie firmy to działań niezgodnych ze sprawdzonym modelem biznesowym to już zupełnie co innego. Tu z pewnością nie chodzi o obronę uciśnionych użytkowników (bo i tak spora część "piraci" software).